O projekcie

Projekt realizowany jest, w ramach programu "Uczenie się przez całe życie": Leonardo da Vinci, przez Dolnośląską Izbę Rzemieślniczą i zakłada zrealizowanie staży zawodowych w zagranicznych przedsiębiorstwach dla 111 uczniów dolnośląskich szkół zawodowych w następujących profesjach: piekarz (25 osób), cukiernik (18 osób), mechanik pojazdów samochodowych (18 osób), fryzjer (22 osoby), kucharz (6 osób), stolarz (8 osób), instalator urządzeń sanitarnych (4 osoby), elektryk (4 osoby), fotograf (4 osoby), złotnik (2 osoby). Staże trwają 3 tygodnie i realizowane będą od września 2010 roku do maja 2012 roku.

W ramach projektu uczniowie mają zapewnioną podróż, wyżywienie, zakwaterowanie, kieszonkowe oraz kurs językowo-kulturowy.


poniedziałek, 16 maja 2011

Grupa 6 - podsumowanie

STAŻ W GERA 6-26.03.2011

Paweł Książek (mechanik pojazdów samochodowych)

Dnia 06.03.2011 wyjechałem do miejscowości Gera (Niemcy) na staż z którego jestem bardzo zadowolony.
Moja codzienna praca zaczynała się o godzinie 7:00 i kończyła o 16:00. razem z moim opiekunem przydzielonym w danym dniu przez szefa firmy pracowałem przez cały pobyt w Niemczech. W czasie wykonywanej pracy w firmie praktyki głównie miały formę nauki przez współpracę z opiekunem oraz przez obserwację. Mój staż odbywał się w stosunkowo małym przedsiębiorstwie lecz bardzo dobrze zorganizowanym. Bardzo mile wspominam staż w tej firmie, muszę podkreślić, że byłem jedynym praktykantem z Polaków.
Wyjazd do krajów Unii Europejskiej jest korzystniejszy niż staż w Polsce, ponieważ nabyłem nowe umiejętności zawodowe, zdobyłem doświadczenie w pracy w grupie dwu-narodowej, i pogłębiłem znajomość języka niemieckiego. Mam dużo większą szansę na pracę za granicą. Po powrocie do Polski jestem w stanie przyczynić się do rozwoju zakładu, w którym obecnie pobieram naukę. W dłuższej perspektywie zdobyta wiedza i umiejętności będą miały korzystny wpływ na realizację moich marzeń jakimi jest prowadzenie własnego zakładu samochodowego. Z tymi umiejętnościami będę mógł świadczyć usługi naprawcze dla szerszego grona klientów. Zdobyte doświadczenie i umiejętności wzmocnią moją pozycję na stanowisku Mechanika Pojazdowego – nie tylko w Polsce ale i w Europie. W tym pomoże mi również dokument Europass potwierdzający wszystko czego nauczyłem się na stażu.


Jarosław Bogdan (fryzjer)

Wyjazd do Gera był dla mnie naprawdę ciekawym przeżyciem, ponieważ jako przyszły fryzjer mogłem poznać pracę bardzo wykwalifikowanych stylistów. Salon Bruckner liczy już ponad 106 lat tradycji. Co najlepsze dostałem tam ofertę pracy na wakacje. Jest to dla mnie w pewnym sensie otwarta furtka na dalszy rozwój. Uważam, że program Leonardo da Vinci daje szanse wielu młodym ludziom. Salon był zaopatrzony w najwyższej klasy sprzęt i materiał. Uważam,że z takim doświadczeniem będę chciał w dalszym ciągu rozwijać swoje umiejętności.

Agata Krysa (fryzjer)

Staż, który odbyłam w dniach 6-26.03.2011 w miejscowości Gera bardzo mi się podobał pod względem zawodowym ponieważ nauczyłam się wiele metod i technik fryzjerskich. Zwiedziłam wiele ciekawych miejsc. Nauczyłam się nowych słów i zdań w języku niemieckim. Zakwaterowanie spełniło moje oczekiwania, posiłki były wystarczające. Polecam innym osobom taki wyjazd ponieważ będzie to miało znaczenie w przyszłości na drodze kariery zawodowej.

Magdalena Łebkowska (fryzjer)

W dniach 6-26.03,2011 odbyłam staż w Niemczech w mieście Gera. Mój staż dotyczył praktycznej nauki zawodu fryzjerki. Dzięki temu wyjazdowi bardzo dużo się nauczyłam rzeczy, których w Polsce jeszcze nie robiłam w swoim miejscu pracy. Wyjazd ten pokazał mi, że zawód fryzjerki to jest naprawdę to co chcę robić w swoim życiu. Odbywając staż miałam też i wolny czas. I wtedy właśnie zobaczyłam wiele ciekawych miejsc, poznałam inną kulturę, a przede wszystkim fajnych ludzi. Wyjazd ten pomógł mi w nauce do egzaminu czeladniczego. Nauczyłam się nowych technik strzyżen, poznałam nowe trendy w modzie. Co jakiś czas mieliśmy spotkania z panią Marią. Była ona naszą opiekunką, a także wspaniałą kobietą. Cieszę się bardzo, że dostałam taką szansę by móc odbyć staż w Niemczech. Nie zapomnę tego do końca mojego życia.

Krzysztof Zajda (stolarz)

Dzień wyjazdu był bardzo męczący . Podróż wykończyła mnie ale byłem bardzo podekscytowany nowym miejscem i ludźmi. Pierwszy dzień praktyk był luźny jak i wszystkie inne, choć przyznam że były ciężkie chwile ale nie poddawałem się tak łatwo. Przyznaje że ten wyjazd dał mi dużo do myślenia w sprawach mojej przyszłości. Również zetknięcie się z nowym otoczeniem, ludźmi i kulturą miało na mnie duży wpływ.
Całym projektem jestem wręcz zachwycony i poleciłbym do wzięcia w nim udział każdemu kto poważnie myśli o swojej przyszłości i ma jakiś cel w życiu.

Adam Tomaś (mechanik pojazdów samochodowych)

Mój trzytygodniowy pobyt w Niemczech sprawił, że nauczyłem się nowych technik i pracy jaką wykonują. Poprawiłem swój język obcy. Nie było problemów z porozumiewaniem się z pracownikami. Bardzo mi się podobało. Miejscowość była bardzo łądna i było dużo miejsc do zwiedzania. Poznałem ciekawych ludzi, nową kulturę, która jest w Niemczech, a także kulturę kulinarną. Wycieczki, które były w weekendy były bardzo ciekawe i przyjemny był hotel i zakwaterowanie, Były doskonale dobrane miejsca pracy. Pani opiekun bardzo dobrze się nami opiekowała i bardzo dokładnie sprawdzała nasz stan zdrowia. Praktyka odbywała się zgodnie z zapowiedziami.

Krzysztof Wasilewski (mechanik pojazdów samochodowych)

Dnia 6.03.2011 wyjechałem na staż do Niemiec. Po zakwaterowaniu,przy kolacji dostałem wraz z grupą wskazówki na temat naszych praktyk. Następnego dnia zostałem zawieziony na miejsce pracy i poznałem ludzi, z którymi miałem pracować. Cały tydzień w pracy minął mi bez żadnych problemów. Praca była bardzo interesująca i czas mijał mi szybko i przyjemnie. W ciągu tygodnia poznawałem okolice hotelu. W pierwszy weekend cała grupa i opiekunowie pojechaliśmy do Jeny, gdzie zwiedziliśmy zoo. Drugi tydzień minął mi bez problemów, zacząłem poznawać kulturę, która tam panuje. Chociaż wstawałem najwcześniej ze wszystkich uczestników to mi nie przeszkadzało, bo wiedziałem, że w pracy czeka mnie ciekawe zajęcie. W drugi weekend byliśmy w miejscu, w którym było wiele ciekawych atrakcji takich jak np. krzywe zwierciadło. W niedzielę wraz z kolegami zwiedziliśmy wystawę najnowszych modeli samochodów. Ostatni tydzień minął mi bardzo szybko. Praca, hotel, praca, hotel. Po powrocie miałem wiele przyjemnych wspomnień. Z wielką chęcią powtórzyłbym ten wyjazd.

Paweł Kacprowicz (mechanik pojazdów samochodowych)

Mój trzytygodniowy pobyt w Niemczech sprawił, że dużo się nauczyłem. Poznałem ich technikę i pracę jaką wykonują. Wykonywałem sumiennie swoją pracę i nie miałem problemów z porozumiewaniem się. Przez ten wyjazd znacznie lepiej poprawiłem swój język obcy. Poznałem nowych kolegów, z którymi zawsze po pracy spędzałem wolny czas. Na weekendy jeździliśmy na wycieczki z naszą opiekunką panią Marią, która opiekowała się nami przez cały ten pobyt. Jak mieliśmy jakiś problem to bez niczego pomogła nam go rozwiązać. Jestem zadowolony, że mogłem pojechać do Niemiec na staż, ponieważ bardzo mi się tam podobało.

Paweł Janus (elektryk)

Moim zdaniem staż który odbywałem w miejscowości Gera był udany i bardzo mi się podobał. Miejscowość była bardzo ładna i było dużo miejsc do zwiedzania. Poznałem ciekawych ludzi, nową kulturę, która jest w Niemczech, a także kulturę kulinarną. Wycieczki, które odbywały się co weekend były ciekawe i przyjemne. Hotel i zakwaterowanie było doskonale dobrane, hotel był zadbany, obsługa bardzo miła, a jedzenie pyszne. Praktyka odbywała się zgodnie z zapowiedziami, poznałem nowe technologie i metody, z językiem na początku było trochę trudno, ale z czasem dogadywałem się z kolegami z pracy.

Sebastian Jankowiak (ślusarz)

Dnia 6.03.2011 pojechałęm na kursy w Gerze, które wspominam bardzo mile. Nauczyłem się tam spawać metodą MAG. Pracowałem u takiego pana, który miała firmę, w której robiłem z dwoma praktykantami. Robiłem świecznik w celach charytatywnych dla kościoła. W hotelu była miła obsługa, dobre jedzenie, zakwaterowanie odpowiednie. Cały ten staż uważam za bardzo fajny. Polecam wszystkim takie kursy, można dużo się nauczyć, pozwiedzać. Z językiem nie miałem kłopotów. Zwiedziliśmy takie obiekty jak Zoo oraz Imaginata. W wolnych chwilach zwiedzałem miasto. Staż skończył się dnia 26.03.2011.























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz